Barbara Ciwoniuk jest autorką książek dla dzieci i młodzieży. Porusza w
nich tematykę życia codziennego wraz z
jego radościami i problemami, dlatego też jej książki są tak bardzo prawdziwe. I
choć często mówi, że jej życiem rządzi
przypadek, to w naszej bibliotece nie zjawiła się przypadkowo, ale na
zaproszenie – po to by żnińskiej młodzieży gimnazjalnej opowiedzieć właśnie o swoich
powieściach.
Debiutowała w 2015 r. powieścią „Igor”, która opisuje życie chłopca
zmagającego się z dysleksją. W swoim dorobku ma wiele innych książek
poruszających sprawy istotne takie jak: rolę przyjaźni, potrzebę szczerości
i bliskości, pierwsze uczucia czy konieczność szukania własnej drogi. O
tych książkach opowiedziała na spotkaniu w naszej bibliotece.
Barbara Ciwoniuk kilka minut poświęciła także czytelnictwu w Polsce,
gdyż uważa, że warto o tym porozmawiać. Powiedziała też, że warto czytać
książki, gdyż spełniają one nie tylko rolę edukacyjną, ale również rekreacyjną.
Zapobiegają też samotności, gdyż książka to najlepszy przyjaciel człowieka. Pisarka
uważa, że przykład idzie z góry, skoro więc rodzice w domu czytają książki lub je
gromadzą to jest większa szansa na to, by dziecko wzięło przykład z rodziców i
też czytało książki.
Barbara Ciwoniuk zapytała młodzież czy wiedzą, co jest według nich
najważniejsze dla autora i na co autor czeka. W odpowiedzi usłyszała, że na pieniądze.
Roześmiała się i odpowiedziała: – Młodzi ludzie
obecnie zupełnie inaczej myślą niż moje, a więc dawne pokolenia. Zawsze słyszę podczas spotkań autorskich, że
autor czeka na kasę. A autor czeka na zdanie czytelnika, na jakąś opinię, bo
wyobraźcie sobie, że by nie wiem jak on był przekonany, że napisał genialną
książkę, że ona jest naprawdę super, to jednak nigdy nie będzie to obiektywna
ocena, bo taką może nam dać osoba obca, a więc czytelnik – usłyszano.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz