BLOG MiPBP w Żninie

Moje zdjęcie
Żnin, kujawsko-pomorskie, Poland
Najlepsza biblioteka w powiecie żnińskim

czwartek, 22 marca 2018

O "Drodze do Żnina" Wandy Niedziałkowskiej Dobaczewskiej w DKK

20 marca 2018 r. na spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki działającego w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Żninie dyskutowano o książce Barbary Filipiak pt. "Wanda Niedziałkowska-Dobaczewska. Droga do Żnina". Tym spotkaniem rozpoczęto w żnińskiej bibliotece obchody Stulecia Niepodległości Polski.
Spotkanie rozpoczęła Halina Jarzembowska - moderatorka DKK, która przeczytała wiersz poświęcony Wandzie Niedziałkowskiej-Dobaczewskiej jaki został umieszczony w książce o niej przez autorkę i jej autorstwa. Rodzina Niedziałkowskich i Dobaczewskich, tak jak i całego pokolenia rodzin tamtych czasów z końca XIX i początków XX wieku jak najbardziej wpisuje się w obchody Niepodległości Polski, gdyż to właśnie Ci ówcześni młodzi ludzie, którzy urodzili się pod zaborami, od najwcześniejszych lat o tej Wolnej Polsce marzyli i o nią walczyli - nie tylko zbrojnie, ale przede wszystkim KULTURĄ i SZTUKĄ. Wanda Niedziałkowska-Dobaczewska oraz i jej przyjaciele literaci twierdzili bowiem, że bez KULTURY nie można mówić o wolnej Polsce. Tę wolność tamto pokolenie sobie wywalczyło, jednak jak pokazała historia - nie na długo, bo już podczas II wojny światowej przyszło temu pokoleniu zapłacić za swoje młodzieńcze ideały. Po wojnie zaś Ci, którzy przeżyli, borykali się z kolejnymi problemami, jednak swojej Ojczyźnie Polsce starali się służyć najlepiej jak potrafili, wierząc w Niepodległość i ciągle o niej marząc. Wanda Niedziałkowska-Dobaczewska pisała książki, bo to potrafiła robić najlepiej, udzielała się na spotkaniach autorskich, kształtowała charaktery młodych ludzi. A dzięki temu dziś, My - Żniniacy, możemy być dumni, że to właśnie w Żninie Wanda Dobaczewska zamieszkała i tu, w tym pałuckim mieście powstało najwięcej jej powieści, dzięki którym ona sama na stałe wpisała się w panteon Wybitnych Ludzi Żnina. Po spotkaniu Barbara Filipiak podpisywała swoją książkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz